Galę rozdania Oscarów w USA obejrzało jedynie 32 miliony osób - najmniej od 1974 roku, kiedy to po raz pierwszy mierzono oglądalność - donosi wortal Wirtualnemedia.pl.
Transmisja nadawana była przez stację ABC. Wynik oceniany jest bardzo słabo. Tak źle było jedynie w 2003 roku, kiedy to przed telewizorami zasiadło o milion widzów mniej. Wtedy ceremonia, ze względu na początek działań wojskowych w Iraku, miała skromniejszy charakter.
Do tej pory najwięcej Amerykanów (55 milionów osób) oglądało Oscary w 1998 roku, kiedy to 11 statuetek zdobył film "Titanic".
W zeszłym roku przed telewizorami zasiadło 41 milionów widzów w USA.
Słaby tegoroczny wynik eksperci tłumaczą charakterem nominowanych przez Amerykańską Akademię Filmową obrazów - większość z nich spotkała się ze znakomitym odbiorem krytyki, ale niekoniecznie odniosła sukces kasowy. |
[onet]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz