Ulotne chwile....

czyli wszystko to, co nam umknęło...


Niepewność jest pewna, bezkres oczywisty, autorytety są złudne, a "nie ma" jest!

wtorek, 1 kwietnia 2008

Przyłącz się do akcji pisania listów



Bloggerzy przeciwko łamaniu praw człowieka.

Akcje związane z bojkotowaniem chińskich produktów lub piętnowaniem Chin jako takich, w wielu z nas mogą budzić mieszane uczucia. Sami Chińczycy odbierają tego typu inicjatywy jako atak na ich kraj – widać to szczególnie wyraźnie w treściach komentarzy chińskich bloggerów. Dlatego tak ważne może się okazać wyraźne oddzielenie niechęci do Chin, od niechęci wobec chińskiej pacyfikacji Tybetu.

Dobry sposób może stanowić podpisywanie petycji i wysyłanie listów z apelami, których sprecyzowana treść stanowi czytelny komunikat przeciwko czemu protestujemy i czego oczekujemy. Podpisując się pod petycjami i wysyłając listy do konkretnych adresatów wspólnie wywieramy presję na polityków i osoby odpowiedzialne za podejmowanie kluczowych decyzji. Nacisk opinii publicznej to jeden z najskuteczniejszych sposobów pokojowej walki o prawa każdego narodu i państwa.

Poniżej znajdują się przykłady gotowych petycji i listów, wraz z odnośnikami (niektóre z nich dostępne są na naszej stronie). W dalszej części znajdziecie także działania proponowane przez tybetański rząd na uchodźstwie.


Petycje do “podpisania”:

Listy, które możesz wysłać e-mailem, lub tradycyjną pocztą:

W jaki sposób możesz zabrać głos w sprawie Tybetu? – propozycje działań oparte na pomysłach opublikowanych na stronie tybetańskiego rządu na uchodźstwie.

1. Napisz list do wybranego polityka (posła/senatora) z Twojego okręgu wyborczego, prosząc, aby zajął oficjalne stanowisko w sprawie Tybetu i/lub skonsultował problem z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Zorganizuj grupę 5-10 osób, który napiszą listy razem z Tobą – w ten sposób adresat listu może być bardziej skłonny do udzielenia odpowiedzi.

2. Pisz do mediów – przekazuj najnowsze posiadane przez Ciebie informacje na temat Tybetu, przypominaj dziennikarzom o tym, że temat istnieje, przez ciągłe podejmowanie go. Dzwoń do stacji radiowych i wyraź swoje zdanie na antenie, załóż stronę internetową

3. Zorganizuj spotkanie lub konferencję – skontaktuj się z lokalnym oddziałem Amnesty International z prośbą o pomoc w zorganizowaniu przedsięwzięcia.

4. Rozmawiaj na temat Tybetu ze znajomymi, przypominaj o problemie, nie pozwól, aby temat wygasł.

http://www.freetibet.pl/

Brak komentarzy:



PerezHilton.com 3